Czy to najspokojniejsze miejsce na chwilę wyciszenia?

Hej Kochani :)

Przyznam szczerze, że w przeciągu ostatniego roku nie udało mi się nigdzie wyjechać. Głównie miało to związek z pisaniem mojej pracy magisterskiej i pobytem w Lublinie, dlatego też udało mi się wygospodarować jeden weekend na bardzo przyjemny wyjazd do pewnej niewielkiej, górskiej miejscowości. Zapraszam do pierwszego, pełnoprawnego wpisu z kategorii Lifestyle na StyleVibes.pl! :)

Dziś chciałabym zaprezentować Wam miejsce, do którego udało mi się wybrać ostatnio, w ramach ostatnich pięknych dni w te wakacje. Postanowiłam zrobić sobie lekki, weekendowy odpoczynek w jednym z ciekawszych miejsc na południu Polski.

Postanowiliśmy więc odwiedzić Hotel Mercure Krynica Resort & SPA, który skusił nas świetną weekendową ofertą zabiegów w SPA, a także niesamowicie spokojną i atrakcyjną lokalizacją w jednej z najspokojniejszych mieścinek w polskich górach – Krynicy Zdroju. Hotel położony jest w bardzo malowniczej i niesamowicie spokojnej części miasta, na ulicy Leśnej.

Pobyt w hotelu

Moja wizyta w Hotelu Mercure rozpoczęła się w zeszłopiątkowy wieczór i trwała aż do niedzielnego popołudnia, był to więc klasyczny weekendowy wypadzik. Gdy dojechaliśmy na miejsce było już kompletnie ciemno, dlatego też nie zdążyłam jeszcze tego dnia nic zobaczyć. W piątkowy wieczór zostały jeszcze jedynie do ustalenia zabiegi w SPA, i można było iść spać! Muszę jednak przyznać, iż spało się wyjątkowo komfortowo, a standard pokoju był dużo więcej niż satysfakcjonujący!

SPA w Krynicy: baseny oraz jaccuzzi

Przyjechaliśmy do Krynicy głównie z myślą o tym, by jak najlepiej wypocząć. A w kwestii wypoczynku i relaksu, muszę przyznać, że nic nie równa się urokom SPA! Jeden dzień poświęcony w całości gruntownej relaksacji i rozluźnieniu się potrafi zdziałać cuda i wyciszyć nas lepiej, niż kilkudniowy pobyt spędzony w innym miejscu. Dlatego też postanowiliśmy nie oddalać się zbytnio od hotelu, na korzyść spędzenia jak największej ilości czasu w strefach relaksu.

Najpierw zdecydowaliśmy się skorzystać z basenu oraz jaccuzzi. Muszę przyznać, że sam basen prezentował się naprawdę efektownie i był przepięknie urządzony!

W basenie nie brakowało również wodnych atrakcji, szczególnie tych mających na celu masaż naszego ciała :)

Później zdecydowaliśmy się na skorzystanie ze strefy saun. Szczególnie to właśnie to miejsce wywarło na mnie niesamowite wrażenie!

Strefa saun

Saunarium składało się z kilku różnych pomieszczeń, w których panowała odrębna atmosfera. Można było skorzystać wówczas na przykład z klasycznej sauny fińskiej, sauny z jodem, sauny jodłowej oraz innych. Hotel dysponuje także unikalną sauną chlebową, lecz do niej nie udało nam się już dotrzeć. Żałuję, gdyż sesja w niej musiałaby być naprawdę świetnym doświadczeniem! Niestety w strefie saun nie udało mi się zrobić dobrego zdjęcia z uwagi na dość mało światła. Klimat był za to po prostu niesamowity!

Tuż po saunie czekał na nas masaż stóp, który był wstępem do całego rytuału relaksacyjnego. Było to dla mnie nowe i bardzo ciekawe doświadczenie. Podczas takiego masażu szczególną rolę odgrywają olejki, których zapach potrafi utrzymać się na ciele przez cały dzień. Efekt był wprost niesamowity, a sam masaż to genialne doświadczenie, na które zdecydowanie warto się wybrać!

W wytworzeniu cudownej atmosfery pomogli również masażyści, którzy na każdym etapie wykonywania każdego zabiegu byli w stu procentach profesjonalni i godni zaufania, a rytuały były nieziemsko przyjemne. Byłam dzięki temu naprawdę wniebowzięta! :)

Po tym wypoczynku doskonałym pomysłem okazała się herbatka w hotelowym pokoju oraz chwila drzemki, by lekko po południu pójść na wspaniałą obiadokolację, składającą się z przystawki w formie sałatki z kurczaka, przesmacznego kremu warzywnego, makaronu z łososiem oraz deseru – klasycznego serniczka. Obiad był po prostu przepyszny!

Zabiegi w SPA: masaż całego ciała oraz zabieg w kabinie parowej

Masaż całego ciała moim skromnym zdaniem należy zdecydowanie do jednego z najprzyjemniejszych zabiegów, jakie tylko można sobie wyobrazić. Przeprowadzony w ciemnym pomieszczeniu oświetlonym jedynie świeczkami, z muzyką przywodzącą na myśl Daleki Wschód pozwala nam kompletnie zapomnieć o otaczającym nas świecie i tym samym kompletnie odpocząć.

Sam koniec dnia przyniósł nam jeszcze bardzo przyjemny zabieg w kabinie parowej. Polegał on na wejściu do kabiny, na około pół godziny. Łoże przyozdobione było wzorami z glinki do ciała i należało się na nim położyć. Zabieg polegał na kompletnej relaksacji w łatwo zmywalnej glince podczas gdy pomieszczenie raz na jakiś czas było doładowywane gorącą parą, która przywodzi na myśl fińskie sauny. Efekt jest niesamowity!

A jak wrażenia z pobytu?

Ostatni dzień postanowiliśmy skupić na spacerku po SPA oraz strefie basenowej. Muszę przyznać, iż hotel dysponuje niesamowitym zapleczem w strefach relaksu, a oferta zabiegów jest niesamowicie szeroka.

Niesamowicie polecam skorzystać z takiego pobytu, ponieważ jest to świetna droga do gruntownej relaksacji i odpoczynku od wielkomiejskiego zgiełku. Mi wizyta w hotelu przyniosła przede wszystkim ogromną dawkę relaksu, a ten weekend z pewnością przejdzie do najciekawszych, jakie mogłabym sobie wyobrazić. Tymczasem zostawiam Was z obszerniejszą galerią zdjęć z hotelu poniżej, a także zapraszam Was gorąco do odwiedzenia strony hotelu! :)

A Wy, jakie miejscowości lubicie najbardziej? Wolicie górskie kurorty, czy raczej preferujecie miejscowości nadmorskie? Dajcie mi koniecznie znać w komentarzu! :)

 

8 komentarzy

Zostaw komentarz

Twój mail nie zostanie nigdzie opublikowany.