The Power Of Color – początek wiosny według Givenchy

Hej Kochani :)

Wychodzi na to, że tej wiosny będą królować pastelowe, delikatne kolory przełamane mocnym kontrastem. Właśnie w takiej tonacji Givenchy stworzyło swoją nową gamę kosmetyków. Jesteście ciekawe? Zapraszam do notki! :)

Givenchy jest jedną z tych marek, które lubią szokować oferując nam bardzo ciekawe kosmetyki. Nie inaczej było w przypadku nowej kolekcji, która ma wyrazić moc kolorów, a także pokazać, jakie emocje są z tymi kolorami związane. Co zatem nowego przygotowało dla nas Givenchy? Jak sprawdzają się nowe produkty tej marki? Zerknijmy! :)

Givenchy The Prisme Blush

Prisme Blush jest różem o kremowej, lekkiej i trwałej formule. Wiosna 2019 przynosi nam dwie nowe wersje różu: limitowana edycja No.10 Power, która wręcz emanuje energią ocieni pomarańczowych (prezentowana na zdjęciach), a także No.2 Love, który przypomina ten najpiękniejszy bukiet róż.

Mogę potwierdzić słowa Givenchy co do „kremowości” tego różu – faktycznie jego konsystencja jest troszkę zaskakująca. Nie jest on sztucznie wyschnięty i nakłada się bardzo dobrze oraz gładko. Będzie to jeden z moich ulubionych różów, który zapowiada się sprawdzać przy codziennym stosowaniu naprawdę ciekawie!

Warto dodać, że róż jest unikalny również z uwagi na możliwości jego nakładania, a tutaj są aż cztery kombinacje. Możemy nałożyć każdy kolor z osobna (żółć lub róż/czerwień), możemy wykonywać koliste ruchy mieszając kolory ze sobą, oraz nakładać po połowie z obu kolorów, tworząc tym samym możliwość unikalnego wykonturowania twarzy.

Givenchy Dual Liner

Jest to bardzo ciekawy kosmetyk kolorystyczny, które może służyć zarówno jako eyeliner, jak i cień do oczu. Obecnie dostępny jest w dwóch edycjach limitwanych: No. 4 Passionate – odcień różowowrzosowy z pomarańczowymi akcentami oraz No. 3 Dynamic – zielony i niebieski, który możecie zobaczyć na zdjęciach.

Givenchy radzi, by zakończyć makijaż akcentem rzęs z kolorowej maskary. Odcień zielony lub niebieski dopełni pomarańcz, natomiast czerwony – niebieską i zieloną wersję produktu.

Jest to bardzo ciekawa rzecz, dlatego też sama osobiście będę ją chętnie stosować do podkreślania makijażu przy takim spasowaniu kolorystycznym :)

Nowości w linii Le Rouge i Le Rouge Perfecto

Edycje limitowane na wiosnę 2019

Tym razem w tych dwóch liniach dzieje się coś naprawdę fajnego. Dotychczasowe, skórzane opakowania w pastelowych i czarnych barwach zostały zastąpione brzoskwiniowo-różowymi gradientami.

Givenchy stawia tutaj definitywnie na naturalność, ponieważ skrywa ona pomarańczowoczerwony kolor połączony z lekkim różem, w myśl trendu „make-up no make-up”, który zdaje się królować tej wiosny. Efekt? Wypełnienie i powiększenie ust tuż po zastosowaniu. Formuła unikalna, w której wosk nadaje zmysłową, kremową konsystencję pomadce, a mikrokuleczki kwasu hialuronowego zagęszczają skórę na ustach i intensywnie je nawilżają.

Muszę przyznać, że faktycznie czuć unikalność tej formuły na ustach i nawilżenie, po kilku godzinach noszenia, jest tutaj odczuwalne. Pomadki nie wysuszają ust, a to jest dla mnie znacznym plusem, znacząco podnoszącym komfort noszenia pomadki! ;)

Co do trwałości pomadek, to potrafią się one utrzymać na ustach dość długo. Jedynie tłuste posiłki były w stanie znacząco zaszkodzić wyglądowi Le Rouge na ustach, choć i tak w przypadku tych pierwszych, pomadki nie dawały za wygraną. Przy częstym piciu zaś, z pomadkami nie było totalnie żadnego problemu. Jak dla mnie, spisują się bardzo dobrze :)

W nowościach od Givenchy, mamy także do czynienia z intensywnie pomarańczowym odcieniem, który dzięki unikalnej formule z eozyną reaguje na pH ust, aby zapewnić… wyjątkowy kolor, tylko dla naszych ust. Oznacza to, że pomadka po zastosowaniu, będzie miała inny odcień u każdej z nas!

Czyż nowa kolekcja Givenchy nie prezentuje się pięknie? Podobają Wam się tego typu produkty? Dajcie mi koniecznie znać w komentarzach! :)

 

1 Komentarz

Zostaw komentarz

Twój mail nie zostanie nigdzie opublikowany.