Recenzja podkładu Smashbox Studio Skin, bazy Photo Finish oraz korektora Smashbox

Hej Kochani :)

Dziś przychodzę do Was z opisem bardzo ciekawej paczuszki, która niedawno do mnie zawitała. Chodzi konkretnie o zestaw kosmetyków bardzo dobrze znanej firmy Smashbox, której produkty wywodzą się wprost z największego formatu studiów fotograficznych w Los Angeles. Jak faktycznie sprawdzają się one na codzień? Zapraszam do lektury mojej krótkiej recenzji :)

Kosmetyki Smashbox – rodem z Los Angeles

Smashbox jest marką, która wyjątkowo dużo ma wspólnego z fotografowaniem. Stało się tak, ponieważ już od pierwszych dni otwarcia Smashbox Studios w Los Angeles przez dwóch braci Factor (tak tak, tych od produkcji kosmetyków) wiele gwiazd fotografii zaczęło tworzenie właśnie w tamtym miejscu. W parę lat po otwarciu studio, została założona marka Smashbox Cosmetics. Doświadczenie działających tam fotografów i artystów pozwoliło na stworzenie absolutnie genialnych produktów do makijażu, które sprawdzają się świetnie nie tylko przy tworzeniu wyjątkowych fotografii, ale są niesamowite również w codziennym stosowaniu. Czy tak faktycznie jest? O tym będzie moja dzisiejsza krótka recenzja :)
Jeśli jesteście zainteresowani ofertą kosmetyków Smashboxa, sprawdźcie na przykład poniższe produkty:

Poniżej zaś możecie zobaczyć dokładnie z czego składa się zestaw, który do mnie niedawno dotarł :)

Zawartość zestawu Smashbox

Zestaw kosmetyków, który do mnie dotarł został opakowany w naprawdę czarujące pudełko. Na samym opakowaniu możemy zobaczyć opisy poszczególnych kosmetyków, a także dość wyraźnie nakreślone pochodzenie marki Smashbox. Samo pudełko jest naprawdę niesamowicie wykonane i robi kolosalne wrażenie

Po otwarciu genialnego opakowania ukazują się nam (od lewej):

• baza pod podkład Smashbox Photo Finish Primer
• podkład Smashbox Studio Skin Foundation w trzech różnych odcieniach
• korektor Smashbox Studio Skin Waterproof Concealer.

Całość zestawu dopełnia bardzo przydatna LEDowa lampka typu ring, którą można dopiąć do naszego smartfona. Możecie ją zobaczyć na zdjęciu u mnie na Instagramie ;)

 

Podkład Smashbox Studio Skin Foundation

Przejdźmy jednak do recenzji samego podkładu. Zrobił on na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Przede wszystkim jak na moją cerę ma on perfekcyjne krycie i jest dostatecznie lekki, by moje pory nie zostały sztucznie zatkane. Smashbox Studio Skin Foundation nie roluje się także na twarzy, nakładając się przy tym bardzo lekko. Korzystając z wilgotnej gąbeczki nie zauważyłam też zjawiska zasychania, tak więc jest to jak dla mnie naprawdę genialny produkt :)

Podkład Smashbox Studio Skin matuje moją cerę naprawdę fajnie i bezproblemowo efekt ten utrzymuje się przez cały dzień. W dodatku nie ściera się, jest bardzo trwały i czuję, że lekko nawilża moją cerę. Nie podkreśla on porów oraz bardzo fajnie sprawuje się przy mojej mieszanej cerze. Nie ukrywam tutaj, że dotychczasowo nie miałam go na sobie przez więcej niż 10 godzin, jednak jest to produkt, który na pewno zagości na stałe na mojej toaletce :) Nałożony podkład prezentuje się na twarzy jak na zdjęciu poniżej (kolor 1.2). Moim zdaniem wygląda absolutnie naturalnie :)

 

Baza Smashbox Photo Finish Foundation Primer

Mało która baza spełnia moje oczekiwania, z których najważniejszym jest absolutne wygładzenie mojej twarzy pod nałożenie podkładu. Smashbox jednak sprawdził się tu naprawdę doskonale. Póki co, jest to najlepsza baza z jaką miałam do czynienia. Dość dobrze rozświetla moją cerę, jednocześnie pozostając wyjątkowo lekką i naprawdę bardzo trwałą (bez problemu udaje się jej trzymać podkład przez cały dzień). Baza nie zapycha naszej cery, jednocześnie ją nawilżając. Naprawdę bardzo polecam ten produkt i jeśli miałabym ponownie wziąć go ze sklepowej półki – zrobiłabym to bez zastanowienia :)

 

Korektor Smashbox Studio Skin

Ostatnią cudownością z tej paczki jest subtelna buteleczka z korektorem Smashbox Studio Skin. Jest to genialny korektor pod oczy z mega wygodnym aplikatorem w formie maluteńkiej gąbki, która doskonale sprawdza się przy jego dozowaniu. Sam korektor doskonale zakrywa wszystkie niedoskonałości, które chcemy zamaskować (ma naprawdę świetne krycie). Doskonale sprawdza się przy cieniach pod oczami, lekkich zaczerwienieniach oraz defektach skóry. Delikatnie nawilża, jest bardzo „miękki” i nie zasycha na stałe, co jest jego bardzo dużą zaletą. Moim zdaniem produkt doskonale pasuje do zestawu Smashboxa i naprawdę idealnie go dopełnia :)

 

Podkład, korektor Smashbox Studio Skin i baza Photo Finish – moja opinia

Nie ukrywam, że powyżej przedstawiony zestaw kosmetyków jest absolutnie genialny. Moim zdaniem firma Smashbox stworzyła świetne produkty, które doskonale sprawdzają się w użyciu na codzień. Produkty są faktycznie bardzo „lekkie” po nałożeniu, delikatnie nawilżają cerę, a podkład nadaje jej niesamowity kolor. Dzięki temu, że nie roluje się ani nie schodzi po kilku godzinach, jak niektóre produkty konkurencyjne, jest naprawdę genialny i na długo pozostanie moim ulubieńcem :) Poniżej wskażę Wam ceny poszczególnych produktów i gorąco zachęcam do ich sprawdzenia, bo naprawdę nie zawiedziecie się na nich! :)

Ceny:

• podkład Smashbox Studio Skin Foundation  – 30ml w cenie 169zł (Sephora)
• baza Smashbox Photo Finish Foundation Primer – 30ml w cenie 159zł (Sephora)
• korektor Smashbox Studio Skin Concealer – 109zł (Sephora)

Sprawdźcie też koniecznie te produkty w sklepie, klikając poniżej :)

Co więcej, zapraszam Was także do poczytania wpisu o paletkach: paletka Smashbox Contour Kit i paletka Smashbox Drawn In. Decked out: moja opinia, test.