Hej Kochani :)
Grudzień w pełni, ostatnio zima coraz częściej nas odwiedza, dlatego też z wieszaków zdejmujemy coraz to cieplejsze rzeczy. Zobaczcie moją nową propozycję outfitu na dni, gdy nie ma aż tyle śniegu! :)
Dzisiejsza stylizacja, którą chciałabym Wam przedstawić składa się z brązowego, dość klasycznego płaszczyku, bordowego sweterka, czarnych spodni z dziurami, szarego szalika oraz butów EMU Sorby, które możecie zobaczyć niżej w notce.
Ostatnio niesamowicie polubiłam się z płaszczykami. W sumie nie wiem, czy istnieje bardziej uniwersalne kobiece okrycie wierzchnie. Takie płaszczyki nie dość, że potrafią być bardzo ciepłe, to jeszcze wyglądają elegancko, stanowiąc doskonałą podstawę dla stworzenia niejednej, dobrej stylizacji.
Ten konkretny płaszczyk dorwałam w New Looku w warszawskiej Arkadii. Tak mi się spodobał, że nie mogłam wyjść bez niego i do dziś jestem z niego bardzo zadowolona.
Bordowy sweterek i czarne spodnie NA-KD
Pod spód postawiłam na bordowy sweterek, który znajdziecie w ofercie sklepu NA-KD. Ma on bardzo prosty krój – widać na nim tylko delikatne paski. Pomimo, że w swojej szafie byłabym w stanie znaleźć bardzo podobny sweterek, to uważam, że tego typu ubrań nigdy za wiele. Czerwony sweterek możemy śmiało założyć choćby do pracy, czy na spotkanie z przyjaciółką – nie ma chyba sytuacji, w której taki sweterek prezentowałby się źle.
Czarne spodnie z dziurami na kolanach to już klasyka. Bardzo proste a jednocześnie bardzo efektownie podkreślające nogi. Takie właśnie lubię.
Nie mogę tu nie wspomnieć też o fakcie, że ubrania z NA-KD są po prostu świetne pod kątem jakości wykonania. Spodnie pochodzą z kolejnego już mojego zamówienia i powiem szczerze, że za każdym razem byłam niesamowicie zadowolona z produktów, które zamówiłam.
Buty EMU Australia Sorby – EMU z futerkiem
Do tej całości postanowiłam dobrać butki, które już jakiś czas temu mi się podobały. Chodzi tutaj o butki EMU Australia Sorby, które w mojej opinii wyglądają po prostu genialnie i to właśnie z tego elementu tej stylizacji jestem najbardziej zadowolona, a ich noszenie to niesamowita przyjemność jak dla mnie. Dlaczego?
EMU Australia jak zwykle nie zawodzi jeśli chodzi o wykonanie. Materiały są naprawdę najwyższej jakości – cholewka buta wykonana jest ze skóry naturalnej owczej. Wnętrze i widoczne na zewnątrz fragmenty kożuszka to wełna merino (wełna z merynosa), którą miałam przyjemność opisywać ją na blogu w przypadku recenzowanego wcześniej modelu butów – EMU Roadside.
Pozwolę sobie tylko podkreślić, że wełna merino zapewnia genialną, idealną termoregulację. Dzięki temu w zimne dni będzie nam odpowiednio ciepło, a w ciepłe zaś… no właśnie, nie będzie nam za gorąco :) Ten model obuwia bardzo dobrze nada się także na kilkustopniowe temperatury na zewnątrz pomimo faktu, że przeznaczony jest głównie na mroźne, zimowe pory. Dotychczasowo nigdy nie miałam problemów z butkami EMU, by było mi w nich za zimno lub za gorąco.
Dzięki materiałom takiej jakości, buty nie tylko prezentują się znakomicie, ale także można zaufać im w kwestii trwałości. Buty są wręcz absurdalnie solidne, co tylko podkreśla jak mocno warto zainwestować w tego typu obuwie. Jeśli pytałybyście czy są też ciepłe, odrzekłabym jednogłośnie: „oczywiście!”.
O tym jak EMU są trwałe nie muszę chyba nikogo przekonywać. Dodatkowym atutem jest zastosowanie wysokogatunkowego, antypoślizgowego tworzywa, z którego wykonana jest podeszwa buta. Oczywiście ma ona wpływ na to, jak w tych butkach się chodzi. I wiecie co? Nie przestanę chyba ich uwielbiać, są po prostu obłędne jak dla mnie <3
Płaszczyk – New Look
Sweterek – NA-KD
Spodnie – NA-KD
Szalik – Reserved
Buty – EMU Australia Sorby
A Wy lubicie buty EMU? A może miałyście okazję zamawiać już coś z NA-KD? Czy lubicie stylizacje z płaszczykami? Dajcie mi koniecznie znać w komentarzach! :)
W tym roku też pozwoliłam sobie na pierwsze, oryginalne EMU :) Muszę przyznać, że jestem nimi zachwycona! Cieplutkie, wygodne, miękkie i można w nich przejść pół świata :)
Twoje wyglądaja pięknie – ta linia robi na mnie ogromne wrażenie :)
Jeszcze nie widzialam tych butów w takiej odsłonie- wygladają naprawde fajnie? do tego na pewno są bardzo ciepłe, a moje kozaki akurat dogorywają więc chętnie zaopatrze sie w taki model?
Jestem absolutnie zakochana w EMU! Co rok mówie sobię, ze muszę zrealizować swój plan i wreszcie je kupić. Może teraz będzie okazja, skoro zima do nas wróciła? :)
Nigdy nie lubiłam tych butów, ale siostra ma i mówi że są mega wygodne, więc się do nich przekonałam. Ładnie na Tobie wyglądają :)
Ja też lobię ten model, nie ma cieplejszych. Problem jest tylko z prowadzeniem w nich auta :).
PS. zapraszam na mój post: kanken fjallraven plecak must have. Ola
Zimą musi nam być ciepło. Świetne podpowiedzi.
Bardzo fajne buty, z pewnością jest w nich ciepło.