Hej Kochani! To, jak istotne jest dbanie o naszą skórę wieczorem podczas codziennej pielęgnacji, wie każda z nas. Marka Sisley Paris kusi nas z kompletną nowością w oczyszczaniu. Zapraszam do wpisu!
Wszystkie bardzo dobrze wiemy o tym, że wieczorna pielęgnacja jest niesamowicie istotnym elementem dbania o naszą skórę twarzy. Oczyszczanie samo w sobie powinno być kluczowym aspektem codziennej rutyny pielęgnacyjnej, ponieważ to właśnie ten etap często bywa zaniedbywany lub też przeprowadzany bez większego przemyślenia. A to ogromny błąd, gdyż ma on niesamowicie duży wpływ na wygląd naszej cery.
Kultowa już marka Sisley Paris dokłada wszelkich starań, aby rytuał demakijażu i oczyszczania twarzy stał się wyjątkowym, sensualnym doświadczeniem, które jest w stanie istotnie poprawić nasze samopoczucie. Sisley wykorzystuje nietypowe konsystencje i nowoczesne techniki kompozycji produktów kosmetycznych, by zapewnić najwyższy możliwy poziom satysfakcji z tego newralgicznego etapu wieczornej rutyny pielęgnacyjnej.
Co zatem marka ta ma nam do zaprezentowania w tym roku? Jaki produkt tym razem biorę na tapetę?
Sisley Paris Triple-Oil Balm Make-Up Remover & Cleanser
Potrójna kompozycja olejków (Macademia, Shea i Babassu), która łączy w sobie wyjątkowy komfort i subtelność stosowania z niesamowitą mocą oczyszczającą w jednym produkcie kosmetycznym. W połączeniu z masłem Mango oraz zmiękczającymi kwasami tłuszczowymi tworzy niespotykaną miksturę, która na naszej twarzy może uczynić prawdziwe cuda.
Jak zatem określić konsystencję tego produktu? Jest przede wszystkim bardzo nieszablonowa. Topniejący pod wpływem ciepła ciała, masełkowy balsam delikatnie zmienia się w jedwabisty, leciutki olejek przy aplikacji, który zaś przeradza się na naszej skórze w miękką, mleczną emulsję.
Odczuć podczas stosowania tego produktu nie można porównać do niczego innego, to po prostu trzeba poczuć na własnej skórze. To, jak miękki i subtelny w stosowaniu jest ten balsam, jest wręcz nie do opisania.
A skuteczność? Wręcz niesamowita! Nie pamiętam produktu, który byłby tak wydajny i tak szybko zmywał makijaż. Jedną, niewielką porcją balsamu jesteśmy w stanie bardzo skutecznie oczyścić naszą twarz. Produkt bardzo dobrze radzi sobie z domywaniem mocnego makijażu i nie ma także najmniejszego problemu z trwałymi, matowymi pomadkami.
Podsumowanie
Na pewno jest to jeden z najciekawszych produktów od Sisley Paris. Konsystencja, która okazała się rewelacyjna, a w połączeniu ze skutecznością wpływa na moją bardzo pozytywną ocenę tego kosmetyku. Sisley Paris Triple-Oil Balm Make-Up Remover & Cleanser to produkt oczyszczający, do którego z wielką chęcią będę wracać, gdy mi się skończy.
A czy Wy macie może swoje ulubione produkty oczyszczające? Jeśli tak to jakie? Dajcie mi koniecznie znać w komentarzu!
Zastanawiam czy zakupic taki balsam czy postawic na olejek do demakijazu?
Czy wystarczy nim zmyc makijaz czy potrzeba płynu micelarnego?
Kusisz…wlasnie rozgladam sie za fajnym balsamem bo ostatnio plyny mega wysuszyly mi twarz ;/